Pomimo niesprzyjających warunków, nieprzerwanie poszukujemy inspiracji i staramy się wdrażać je w poszczególnych projektach.
Mamy wrażenie, że po czasie przymusowej kwarantanny, większość z nas spragniona będzie podróży. Bardzo dobrze się składa, bo właśnie pracujemy nad powstającym we Wrocławiu wehikułem czasu! Już niebawem odwiedzając rynek będziecie mogli cofnąć się na kartach historii i przenieść się do średniowiecznej karczmy. My zadbamy o wystrój z minionej epoki, a właściciele lokalu raczyć Was będą wybitnym jadłem i trunkami.
Więcej nie zdradzamy, czekamy na lepsze czasy, a w poszukiwaniu inspiracji przeglądamy stare, zakurzone księgi. Uzbrójcie się w cierpliwość, dbajcie o siebie, śledźcie nasze poczynania i szykujcie monety, coby dać je karczmarzowi.