Podobno nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Chyba, że jest to rzeka szlachetnego piwa. Dlatego niemal trzy dekady po tym, jak stworzyliśmy na niej wrocławski port, z entuzjazmem podjęliśmy się odświeżenia naszego pierwszego dużego projektu.
Przez 30 lat we Wrocławiu zmieniło się wiele, ale jedno na pewno nie: charakterystyczny, ciemnobrązowy Guinness podawany w certyfikowanym pubie przy Placu Solnym wciąż smakuje wybornie. To nie tylko zasługa jakości legendarnego trunku, ale również wyjątkowej atmosfery miejsca, stworzonego przez entuzjastów dobrego piwa i klimatycznych wnętrz.
Na początku lat 90’ w historycznym centrum Wrocławia łatwiej było zatankować paliwo niż skosztować piwnej klasyki. Na Rynku wciąż działała stacja benzynowa, ale brakowało miejsc, w których mieszkańcy i przyjezdni mogliby spędzić wolny czas. Dlatego otwarty w 1993 roku Pub Guinness był prawdziwą rewolucją, która trwale zmieniła kulinarną mapę stolicy Dolnego Śląska.
Od krawca do barmana
Narożna kamienica u zbiegu ulic Kiełbaśniczej i Ruskiej widziała niejedno i gościła w swych murach wiele pokoleń wrocławian. W latach 80’ odwiedzali oni adres Plac Solny 5 by kupić tkaniny w sklepie na parterze lub skorzystać z usług znajdującego się na piętrze zakładu krawieckiego. Nadszedł jednak czas na zmiany i gdy inwestor wygrał przetarg na nowego najemcę lokalu, przystąpiliśmy do planowania i realizacji zmian – zdecydowanie wykraczających poza drobne przeróbki krawieckie…
Budynek wymagał kapitalnego remontu, obejmującego wymianę stropów, wszystkich instalacji i przebudowę wentylacji. Stare kamienice to zawsze wielkie wyzwanie techniczne, a prowadzenie w nich prac wymaga koordynacji działań wielu specjalistów. Zwłaszcza, gdy tak jak w przypadku Guinnes Pub, na placu budowy spotykali się nie tylko architekci i budowlańcy, ale również rzemieślnicy, artyści i – last but not least – wrocławski konserwator zabytków. Pod jego czujnym okiem udało nam się stworzyć wyjątkowe miejsce, wzbogacające lokalny klimat prawdziwym duchem Irlandii.
Guinness & Modus – współpraca na lata
Od pierwszego dnia Guinness Pub cieszył się wielką popularnością wśród wrocławian oraz odwiedzających miasto gości. Wyremontowane i wzbogacone m.in. o antresolę wnętrza obficie wykończyliśmy szlachetnymi gatunkami drewna, kamienia czy mosiądzu. Wiele elementów wyposażenia i materiałów sprowadziliśmy z Irlandii, inne były efektem poszukiwań w Polsce czy Austrii. Wszystko przeszło zaś przez ręce naszych modusowych artystów i rzemieślników.
Gdy po prawie 30 latach inwestor ponownie zaprosił nas do współpracy przy legendarnym już teraz lokalu, stanęliśmy przed nowymi wyzwaniami. Obecnie, w dobie Internetu, dostępność materiałów jest nieporównanie większa i łatwiejsza niż na początku lat 90’. Ale z drugiej strony, ogromna konkurencja w branży gastronomicznej powoduje, że wyróżnienie się jest o wiele trudniejsze. Mimo to, udało nam się utrzymać i twórczo rozwinąć charakterystyczny klimat miejsca. Pojawił się gin bar, neony, wnętrza zostały rozjaśnione i zaaranżowane w nieco loftowym charakterze, otworzyliśmy również widok na Plac Solny. Bez zmian pozostała najwyższa jakość użytych materiałów oraz serwowanych trunków, a także tradycja występów muzycznych na żywo.
Tak jak zmienia się Wrocław, zmienił się więc również Guinness Pub. I tak jak miasto mimo zmian zachowuje swój unikalny charakter, tak również lokal przy Placu Solnym 5 pozostał miejscem, w którego wnętrzach można poczuć wyjątkowy, ponadczasowy klimat prawdziwego irlandzkiego pubu.